Przed sezonem wygrywali w sparingach i z optymizmem zapowiadali walkę o czołowe lokaty w II lidze. Po czterech kolejkach są dopiero na trzynastym miejscu z jednym zwycięstwem i trzema porażkami. Mowa o piłkarzach Ostrovii 1909 Ostrów, którzy zanotowali wyraźny falstart w sezon 2015/2016. "Ostatni mecz przegraliśmy zasłużenie, ale we wcześniejszych wcale nie byliśmy słabsi od rywali" - powiedział Radiu Centrum trener Piotr Konstanciak:

"W meczu z Pelikanem Niechanowo byliśmy słabsi od rywala. W poprzednich meczach nie, a punkty nam uciekły. Potraciliśmy zwycięstwa w meczach, których nie powinniśmy sobie na to pozwolić. W następnej kolejce przyjedzie do nas Warta Poznań i trzeba się zmobilizować. Podnieść się po tych porażkach i wycisnąć wszystko, co się da z tej drużyny. Jeżeli się nie uda, to widocznie nie zasługujemy na grę w trzeciej lidze i będziemy musieli grać niżej. W głowach piłkarzy tkwi to, że zanotowaliśmy bardzo słaby start w lidze. Zakładaliśmy zupełnie inny początek. Mecze przegrywaliśmy po indywidualnych błędach bocznych obrońców czy bramkarza".

Dodajmy, że mecz Ostrovii 1909 Ostrów z Wartą Poznań został przełożony z niedzieli na sobotę o godzinie 16:00. Powodem zmiany terminu meczu jest niedzielny mecz żużlowców MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia z ROW-em Rybnik. Półfinał play-off żużlowej Nice Polskiej Ligi Żużlowej na Stadionie Miejskim rozpocznie się o godzinie 16:00. Kwadrans wcześniej początek prezentacji.