Trwa ligowy maraton dla kaliskich koszykarzy. Po sobotniej porażce z liderem tabeli Doralem Nysa Kłodzko już w środę MKS Drogbruk Kalisz rozegra wyjazdowe spotkanie we Wrocławiu, gdzie zmierzy się ze Śląskiem. I choć wrocławianie wygrali dotąd tylko trzy mecze i zajmują dziewiąte miejsce w tabeli grupy D II ligi, a kaliszanie są na trzeciej pozycji to nie ma mowa o lekceważeniu rywala. Mówi Radiu Centrum trener MKS-u Piotr Czaska:

"Wbrew temu co może sugerować tabela, będą to dwa trudne mecze. O mobilizację się nie martwię, bo wiem, że ona będzie, ale kwestia czy wszyscy zawodnicy fizycznie będą już w pełni gotowi, bo wtedy będzie ta pełna możliwość zmian. W ostatnich tygodniach borykaliśmy się z kontuzjami i te braki było widać.

Kaliski szkoleniowiec liczy, że m.in. Jakub Kołodziej i Błażej Rabe po przebytych kontuzjach wrócą już do pełnej formy. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie kaliszanie pokonali na własnym parkiecie koszykarzy ze Śląska 90:70. Początek środowego meczu we Wrocławiu zaplanowano o godzinie 17:30. A 2014 rok MKS zakończy w niedzielę pojedynkiem w hali Arena z drużyną Muszkieterów Nowa Sól.