Na liście triumfatorów najstarszego turnieju żużlowego w Polsce jest wiele sław polskiego i światowego żużla. Łańcuch Herbowy Ostrowa zakładali na szyję m.in. mistrzowie świata Jerzy Szczakiel, Tomasz Gollob i Nicki Pedersen. Niedzielne zawody w Ostrowie zakończą sezon 2014. Po nieudanym eksperymencie przed rokiem z turniejem parowym organizatorzy wracają do tradycyjnej formuły 20-biegowej wyłaniania triumfatora turnieju.

"Pogoda ma być ładna, ale jest już chłodno i chcemy sprawnie rozegrać zawody" - powiedział Radiu Centrum Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia: "W tym roku bardzo późno odbywa się Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa. W niedzielę ma być ładna pogoda, ale o tej porze roku jest już chłodno i formuła 24-biegowa sprawiłaby, że zawody mogłyby trwać zbyt długo. Odchodzimy od systemu podobnego do Grand Prix, a wracamy do klasycznej tabeli 20-biegowej oraz wyścigu memoriałowego Rifa Saitgariejewa. Wydaje mi się, że tegoroczny Łańcuch Herbowy będzie ciekawy i wyrównany. Wśród faworytów są bez wątpienia Grigorij Łaguta, Leon Madsen oraz wicemistrz świata, Krzysztof Kasprzak. Oni powinni nadawać ton rywalizacji. Reszta stawki jest równa. Na pewno będą ciekawe. Każdy bieg powinien dostarczyć kibicom emocji".

Początek niedzielnego turnieju na Stadionie Miejskim w Ostrowie o godzinie 15:00. Organizatorzy zapowiadają nie tylko sportowe emocje i wyjątkową atmosferę, ale także niespodziankę dla kibiców w postaci kontraktu jednego z żużlowców na sezon 2015.