RADIO CENTRUM - PIERWSZE W CENTRUM WYDARZEŃ.
Czterech funkcjonariuszy Straży Granicznej w Kaliszu zostało zatrzymanych za działania korupcyjne . Jak ustaliło Radio Centrum, wszyscy podczas wykonywania czynności służbowych przekroczyli swoje uprawnienia w tym zakresie. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Informację o zatrzymaniu funkcjonariuszy potwierdził Radiu Centrum komendant placówki Straży Granicznej, mjr Paweł Maziec. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze Straży Granicznej z Zarządu Spraw Wewnętrznych. Chodzi o czterech mężczyzn - 3 funkcjonariuszy z Kalisza i jednej osoby z Łodzi.

*  *  *

Zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych przedstawiono 4 funkcjonariuszom Straży Granicznej w Kaliszu. To mężczyźni w wieku od 29 do 36 lat, mieszkańcy Kalisza oraz powiatu ostrowskiego, krotoszyńskiego i tureckiego. Okazało się, że przyjmowali oni "łapówki" w trakcie wykonywania czynności służbowych, związanych z kontrolami drogowymi.

"Dwóm podejrzanym udowodniono ponad 20 przypadków przyjęcia korzyści majątkowych, trzeciemu funkcjonariuszowi - 4, w czwartemu - jednorazowe przyjęcie korzyści" - powiedział Radiu Centrum Janusz Walczak, z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim: "W zarzutach opisano przyjęcie przez podejrzanych różnego rodzaju mienia, m.in. pieniędzy, alkoholu, a także pszenicy, której ilość w poszczególnych przypadkach sięgała około 100 kg. Łączna wartość przyjętego mienia - przez dwóch podejrzanych z największą liczbą zarzutów, wynosi 1 200 i 1 260 złotych. Trzeci z nich - przyjął korzyść majątkową w kwocie 200 złotych. Wobec trzech funkcjonariuszy zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego. Zawieszono też ich w czynnościach służbowych. Ustalono, że przyjmowali oni korzyści majątkowe w związku z prowadzonymi kontrolami drogowymi. Podczas tych działań ujawniano liczne uchybienia, związane np. z jazdą bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, przewożeniem ponadnormatywnej liczby osób w samochodzie czy rozmową przez telefon komórkowy w trakcie jazdy."

Przy otrzymaniu korzyści majątkowych, funkcjonariusze całkowicie odstępowali od czynności służbowych wobec kierowców, którzy dopuścili się wykroczeń bądź obniżali wysokość mandatów karnych.

Prokuratura przedstawiła też zarzuty kilkudziesięciu osobom, które wręczały funkcjonariuszom "łapówki". Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.

marciniakrc.fm