Wakacyjne ekscesy

Agresja, używki, a także zaburzenia natury psychicznej i seksualnej - z takimi problemami u dzieci spotykają się wychowawcy podczas wakacyjnych kolonii. Trudne przypadki wychowawcze mają też opiekunowie dzieci, które wyjechały z Kalisza do Zakopanego. Młodzież była typowana przez pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Organizatorem kolonii jest Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Obecnie trwa pierwszy turnus, a już dyscyplinarnie z wakacji musiało wrócić kilkoro uczestników. "Problem polega też na tym, że często rodzicie nie chcą swoich zdemoralizowanych pociech odbierać" - powiedziała Radiu Centrum Eugenia Jahura, kierownik kaliskiego MOPS-u:

"Kilka przykładów: chłopiec, naszym zdaniem z poważnymi zaburzeniami psychicznymi i seksualnymi, świadczy o tym jego zachowanie. Koledzy mieszkający z nim w pokoju są w ciągłym strachu, boją się, że kolega coś im zrobi. Takie dziecko nie może przebywać z innymi. Musi wrócić do domu. Mamy też żal do rodziców, że nie mówią nam, że dziecko może mieć problemy. Wręcz przeciwnie, sami ich nie zauważają, lub nie chcą o kłopotach dziecka wiedzieć. Innych chłopiec tak pobił swojego kolegę, że ten znalazł się w szpitalu. Kolejny przypadek - dziewczynka, agresywna, nie słuchająca nikogo, pod Gubałówką zachowuje się tak, że wszyscy na nią zwracają uwagę. Niestety, inne dzieci też są zbulwersowane zachowaniem kolegów."

Dlaczego do takich sytuacji dochodzi? Zastanawiają się pracownicy kaliskiego MOPS-u. Zdaniem dyrektor Eugenii Jahury dzieci i młodzież w domach mają złe wzorce, do tego dochodzą używki i bardzo groźne ostatnio dopalacze" - wyjaśnia Jahura:

"Najbardziej jest mi żal dzieci, które żyją w trudnych warunkach, gdzie rodzice są uzależnieni, m.in. właśnie od dopalaczy, obserwują ciągłą agresję, złość. Ludzie nad sobą nie panują, nie wiedzą co robią. Dzieci są świadkami przeróżnych scen. I później tak to jest, wyjeżdżają na kolonie i okazuje się, że mają zaburzenia, zaburzenia seksualne, ale one złe zachowania widziały w domu."

Dyscyplinarnie z Zakopanego wróciło już kilka osób. W stosunku do jednej zostanie skierowany wniosek do sądu o umieszczenie w ośrodku wychowawczym. W sumie z Kalisza w góry wyjedzie ponad 190 osób, w ciągu trzech turnusów.

Autor: 

Personalia

e-mail
wojtys@rc.fm

Nazwisko: 

Małgorzata Wojtyś

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

no i teraz pole do popisu ma

no i teraz pole do popisu ma sąd rodzinny,który powinien umiescic te patologiczne dzieciaki w osrodkach wychowawczych, żeby nie wyrosło z tego cos gorszego. Ten "chłopiec" z zaburzeniami seksualnymi to potencjalny gwalciciel ...masakra, jesli teraz sie z tym nic nie zrobi to za 2-3 lata zrobi komus krzywde i spier... jakims dziewczynom życie