Roman Wiertelak został niespodziewanie odwołany ze stanowiska prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu.

Z funkcji, którą pełnił przez 24 lata.

Decyzję o odwołaniu dotychczasowego szefa zakładu podjęła w środę rada nadzorcza spółki. Jej przewodniczący, Andrzej Anczykowski, do momentu wyłonienia nowego prezesa, będzie kierował kaliskimi wodociągami.

Andrzej Anczykowski odmówił jednak Radiu Centrum komentarza w tej sprawie, sugerując, że informacji należy szukać u wiceprezydenta Piotra Kościelnego.

Wiertelak pełnił swoją funkcję z powodzeniem od roku 1991. Był generalnie cenionym przez władze miasta fachowcem. W czasie trwania jego kadencji została m.in. rozbudowana stacja uzdatniania wody Lis. Jakość wody do picia dostarczanej mieszkańcom Kalisza kontrolowana jest w Laboratorium Badania Wody i Ścieków PWiK, która znajduje się właśnie na terenie tej stacji.

Kaliska woda wodociągowa była porównywana nawet z wodą zdrojową. To prezesowi nie pomogło.

Roman Wiertelak jest prezesem - współzałożycielem Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”. Kierowane przez niego przedsiębiorstwo - za czasów, kiedy obecny prezydent Grzegorz Sapiński przewodniczył Radzie Miejskiej Kalisza w roku 2013 - otrzymało tytuł “Zasłużonego dla Miasta Kalisza”, a samego Wiertelaka w roku 2014 roku uhonorowano tytułem „Mecenasa Kultury”. To też nie pomogło.

na fot. od lewej stoją: Grzegorz Sapiński, Janusz Pęcherz, Roman Wiertelak (rok 2013)

Wg bieżacego zdania nowych władz Kalisza u podstaw decyzji legła... przeciętność.

^{na fot: Roman Wiertelak}

Odwołany nagle prezes, tak pisał z dumą o zarządzanym przedsiębiorstwie na jego 75-lecie:

screeny: wodociagi-kalisz.pl

Nam pozostaje cierpliwie czekać na konkurs.

A potem na wyniki.