Bobry wróciły. Na drodze powiatowej od miejscowości Zbiersk - Tartak (od skrzyżowania z drogą krajową nr 25) do Dzierzbina w powiecie kaliskim pojawiły się kolejne wyrwy spowodowane żerowaniem tych właśnie zwierząt. Zdaniem radnych powiatowych droga może stanowić spore niebezpieczeństwo dla okolicznych mieszkańców.
"Dziury na razie zostaną zasypane" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Nosal, starosta kaliski:

"Mieszkańcy mogą z tej drogi korzystać w sposób ograniczony. Odbywa się tam tzw. ruch lokalny. Droga wcześniej była dużym skrótem międzypowiatowym. Dzisiaj nie może być całkowicie otwarta. Nadal prowadzimy korespondencję z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu, chcąc udowodnić, że to jest szkoda spowodowana przez zwierzę chronione, za takie szkody odpowiada Skarb Państwa. Na dzisiaj nas nie stać na gruntowny remont tego odcinka. Kosztowałby kilkaset tysięcy, a może i ponad 1 000 000 zł".

na fot: Krzysztof Nosal

Tymczasem kierowcy muszą zaakceptować zmiany w ruchu i przede wszystkim przyzwyczaić się do ograniczeń. Bo te potrwają nie wiadomo jak długo.