Wielu kaliszan dziwi widok nowo wybudowanej i dotąd zamkniętej stacji benzynowej przy nowym rondzie u zbiegu ul. Piłsudskiego i Złotej. Widok dziwi tym bardziej, że stacja powstała sprawnie i szybko. W czasie, gdy nowe rondo nie przypominało jeszcze w niczym nawet koła. Skąd to "zamrożenie" rzeczywistości w tej okolicy? To częściowo wyjaśnia poniższy list dla władz Kalisza, do którego dotarła redakcja Radia Centrum 106.4:

Stanisław Horyza to poważny prywatny przedsiębiorca z Ostrowa Wielkopolskiego. Ma na koncie regionalne inwestycje formatu salonu wyrobów koncernu Mercedes-Benz i wiele innych, nie mniej ważnych. Łączy je jedno. Nie były realizowane w Kaliszu.

Od początku tego roku Horyza walczy z biurokracją w kaliskim Zarządzie Dróg Miejskich.

Najpierw dostaje informację, że kaliski ZDM nie będzie honorował jego pozwolenia na budowę stacji z tzw. pełną obsługą zjazdów i wyjazdów, bo na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Złotej budowane będzie rondo. W propozycji rozwiązania problematycznej sytuacji, kaliski ZDM narzuca mu nowy projekt, z obowiązkiem zlecenia prac firmie SKANSKA, która wygrała przetarg na budowę ronda. Ostrowski biznesmen godzi się z faktami. Z własnej kieszeni, ale też i we własnym interesie, finansuje nowe plany i korekty budowlane w elementach dróg należących do miasta. Kosztuje go to ponad 300 000 złotych. To wg niego ok. 2 razy drożej niż koszt wykonania prac wg pierwotnego projektu, za pomocą firm innych niż wykonawca ronda.

Przedsiębiorca wszelkie prace zakończył na początku sierpnia.

Mimo wielokrotnych monitów w kaliskim ZDM i wizyt w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu, która przyznaje rację Stanisławowi Horyzie, nie może on od 1,5 miesiąca doczekać się od kaliskiego ZDM-u odbioru technicznego zjazdów. Skutecznie uniemożliwia to funkcjonowanie stacji paliw, a biznesmen ponosi podwójne straty: po pierwsze nie zarabia na paliwie, po drugie płaci umowne kary dla koncernowi. który firmuje swoją marką stację.

O tak kontrowersyjne i opieszałe postępowanie obwinia - nie tylko dyrektora ZDM-u Krzysztofa Gałkę - ale głównie Waldemara Rabiegę. Wg słów biznesmena, zawsze mógł liczyć na urzędnika, jeśli chodziło o negatywne podejście do sprawy, nie tylko zresztą w ZDM, gdzie urzęduje p. Rabiega. Wg słów inwestora, zawsze krok przed nim bywał w jego sprawach w podmiotach zajmujących się ochroną środowiska czy oświetleniem ulicznym, mnożąc mało realne problemy i podejrzenia.

Na pytanie Radia Centrum czy będzie jeszcze inwestował w Kaliszu, Stanisław Horyza stwierdził: „Nie. Już nie. Tu niemożliwe jest załatwianie dokumentów. Całkiem „inne przepisy” niż w Ostrowie i gdzie indziej.” Powołuje się też na przykład znanego dewelopera Tadeusza Mazka: „Tu budował, a teraz zrezygnował i buduje w Ostrowie, bo także nie chce inwestować w Kaliszu” - dodaje Horyza.

Samo rondo warunkowo działa od kilku tygodni, a jego formalny odbiór techniczny odbył się w ten wtorek. Natomiast Stanisław Horyza nadal nie może liczyć na odbior wjazdów i zjazdów do stacji, a tym samym zielone światło do jej uruchomienia.

Zatem tytułowa *DKDIPSZRO (Droga Krzyżowa Dla Inwestora Przez Skrzyżowanie Z Ruchem Okrężnym) trwa w najlepsze.

REASUMUJĄC: rondo bez odbioru technicznego mogło z powodzeniem funkcjonować, natomiast zjazdy wybudowane przez tego samego wykonawcę, który wykonał rondo - zbudowane zgodnie ze szczegółowymi zaleceniami ZDM - już na taki luksus decyzyjny liczyć nie mogły. I nawet odbiór techniczny ronda tego nie zmienia.

Zarzuty inwestora zdecydowanie odpiera dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Krzysztof Gałka:

"Do tych zarzutów i listu do prezydenta my się odniesiemy na piśmie i to bardzo konkretnie. Jest to jedno wielkie nieporozumienie i kłamstwo. My tej firmie bardzo pomogliśmy, żeby tą inwestycję ratować. Ta osoba kompletnie nie była przygotowana do realizowania tej inwestycji, a teraz próbuje swoją niewiedzę w zakresie przepisów zrzucić na Zarząd Dróg Miejskich. Tak nie może być".

na fot: Krzysztof Gałka

Co na to prezydent Kalisza, który w kampanii wyborczej obiecywał mieszkańcom i przedsiębiorcom, że zmieni miasto w przyjazny raj inwestycyjny? To Radio Centrum postara się przedstawić jak najszybciej.

Radio Centrum czeka przede wszystkim na konkretną odpowiedź kaliskiego Zarządu Dróg Miejskich.

* * *

01.10.2015

Radio Centrum konkretnej odpowiedzinadal od ZDM nie dostało, ale za to p. Horyza dostał wymagane pozowolenia i stacja paliw może już ruszać bez przeszkód. CUD :-)