Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk została naczelnikiem kaliskiego wydziału budownictwa, urbanistyki i architektury. Do konkursu wpłynęło 9 ofert. Nowa naczelnik jest kaliszanką, ostatnie kilkanaście lat pracowała i mieszkała w Poznaniu. "Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk ma olbrzymie doświadczenie zawodowe. Spodobała nam się koncepcja pracy naczelnika przedstawiona przez kandydatkę. Była najpełniejsza i bardzo merytoryczna" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji Piotr Kościelny, wiceprezydent Kalisza.

Nowa naczelnik na początku zapozna się z organizacją pracy w wydziale, jego obciążeniem. "Ocenię także zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym miasta" - powiedziała Radiu Centrum Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk:

"Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy musi być aktualne, to jest niezwykle ważne, musi być dostosowane do obecnych przepisów i obecnych potrzeb miasta, mieszkańców i inwestorów. Studium trzeba zamknąć, przedłożyć Radzie i uchwalić. Spójnie z tym dokumentem będą opracowywane plany zagospodarowania przestrzennego. Miasto tych planów nie ma zbyt wiele. Bardzo dużą wagę przykładam do transparentności podejmowanych decyzji. Myślę też o tym by rozszerzyć współpracę z mieszkańcami".

Tylko 7% Kalisza jest objęte planami zagospodarowania przestrzennego. "To skandalicznie mało, w sąsiednim Ostrowie jest to 40%" - mówił podczas konferencji Piotr Kościelny, wiceprezydent Kalisza:

"A to niestety, w ostatnich kilkunastu latach prowadziło do jakiej sytuacji? Niemalże pełnej uznaniowości tego, że nie mając najważniejszych teremów miasta objętych planami zagospodarowania, wydawało się decyzje na bardzo różne obiekty. W sporej części plan tworzyło się tam, gdzie później okazywało się, że powstanie hipermarket. Dlatego szukaliśmy osoby z ogromnym doświadczeniem, ale przede wszystkim w aspekcie związanym z planowaniem przestrzennym".

Ewa Krzyżanowska - Walaszczyk chce także w przyszłości powołać miejskiego plastyka i Miejską Pracownię Urbanistyczną. Stanowisko obejmie od 1 maja.