Tak, tak... Tak dla Kalisza, nie dla Wspólnego Kalisza.

Tak można streścić rozłam w klubie radnych współrządzącego Kaliszem ugrupowania.

Piotr Lisowski, Małgorzata Zarzycka i Magdalena Spychalska podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej ogłosili swoje wystąpienie z klubu radnych Wspólny Kalisz. Równocześnie powołali nowy klub radnych TAK dla KALISZA:

"Takiego działania oczekują od nas nasi wyborcy i taka jest ich wola. I dlatego wspólnie podjęliśmy tę decyzję" - mówiła Magdalena Spychalska.
"Zostaliśmy zaproszeni na listy wyborcze Stowarzyszenia Wspólny Kalisz, ale jego członkami nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy. Nie utożsamiamy się z jego obecnymi działaniami. Dlatego formuła współpracy została wyczerpana. Polityczne zapatrywania czy przynależność partyjna nie powinny przesłaniać takich celów jak transparentność, praca na rzecz mieszkańców oraz demokracja samorządowa" - dodał Piotr Lisowski.
"Mamy świadomość, że nasze wystąpienie może zachwiać koalicją większościową w Radzie Miejskiej. Nie uchylamy się jednak od odpowiedzialności za miasto i będziemy popierać dobre, transparentne i omówione projekty dla miasta i jego mieszkańców" - mówiła Małgorzata Zarzycka".

na fot. od lewej: Magdalena Spychalska, Piotr Lisowski, Małgorzata Zarzycka / kaliscy radni

Prezydent Kalisza, Grzegorz Sapiński, który zdobył stanowisko z desygnacji stowarzyszenia Wspólny Kalisz, bagatelizuje odejście z klubu aż 3 radnych:

"Kalisz jest miastem ludzi ambitnych. Te ambicje w ludziach buzują. Każdy ma prawo do własnej drogi. Jeżeli ktoś chce stworzyć nowy klub czy stowarzyszenie to myślę, że wtedy będzie bardziej różnorodnie na scenie politycznej Kalisza. Ja im życzę wszystkiego najlepszego. To moi znajomi i współpraca się nam układa. Jeśli będą pracowali dla dobra miasta, to będzie bardzo dobrze".

graf.: prezydent Grzegorz Sapiński w miejskiej gazetce

Do międzyklubowej współpracy w imieniu radnych PO zaprosił rajców nowego klubu Dariusz Grodziński:

"To bardzo odważna deklaracja i ruch. Na pewno kosztowało wiele przemyśleń i obaw. Chcieliśmy wyrazić nadzieję na to, że uda nam się wspólnie odblokować to miasto, które pogrąża się w zastoju. Niektóre inicjatywy, mimo, że były kreowane, nie miały szansy zaistnieć".

na fot.: Dariusz Grodziński / radny PO

Tym samym w klubie radnych "Wspólny Kalisz" pozostał już tylko... jeden radny - Edward Prus (na fot. poniżej):

Radnych wszystkich jest razem 25.

Kosmonauci w takiej chwili mówią przeważnie: "Houston, mamy problem..."

I co by nie mówił, taki kosmiczny problem ma od teraz Grzegorz Sapiński - prezydent Kalisza, który zdobył stanowisko z desygnacji stowarzyszenia Wspólny Kalisz. Stowarzyszenia, które obecnie wśród 25 miejskich radnych ma 1 przedstawiciela, co daje mu okrągłe... 4% reprezentacji.

Innymi słowy - jest moc.

fot. history.nasa.gov

De facto, ze szczebla rady miejskiej, karty w Kaliszu rozdaje dziś egzotycznie niewyobrażalne z poziomu krajowego, polityczne przymierze kompletnie sprzeczych światopoglądowo partii PiS i SLD.