Nie rzucim ziemi
21 mrz. 2016 - 17:32 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka i Piotr Kaleta w poniedziałek zorganizowali w kaliskim biurze parlamentarnym kolejną już w krótkim czasie konferencję prasową. Tym razem w związku z projektem ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. To zdaniem PiS-u ochrona polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem. "Dążymy do tego, by ziemia - ojcowizna - została przy rolnikach", powiedziała Radiu Centrum posłanka Joanna Lichocka.
Stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego określiła "sianiem na wsi fermentu". "Zarzuty i argumentacja PSL-u są całkowicie nieprawdziwe. Musimy te kłamstwa prostować" - uważa posłanka PiS-u, argumentując potrzebę konferencji prasowej reakcją na "kampanię oszczerstw i pomówień Polskiego Stronnictwa Ludowego pod adresem rządzącej partii".
fot. CC0 1.0 Universal
"Ustawa, o której mówimy, to jest kwestia zablokowania na 5 lat możliwości sprzedaży ziemi obcokrajowcom. To obostrzenia, o które rolnicy zabiegali w czasie kampanii wyborczej, gdy protestowali przeciwko wyprzedawaniu polskiej ziemi. Oni byli - jak gdyby zamykani - można powiedzieć - przez ówczesną władzę w aresztach... My wtedy jeszcze nie mieliśmy takiego prawa, ale mogliśmy zabiegać o to i poręczać, żeby ci rolnicy mogli wyjść na wolność po to, by zająć się uprawą swojej ziemi i gospodarstwami", przekonywał Piotr Kaleta, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Tak więc według polityków PiS-u zasadniczo nie zmienia się nic, bo w kwestii przekazywania i dziedziczenia ziemi między rolnikami i w rolniczych rodzianch jest tak jak było. Problem dotyczyć ma głównie ziem należących do Skarbu Państwa - pozostających w zasobach agencji mienia rolnego.
Zdaniem Joanny Lichockiej poprzednia koalicja miała doprowadzić do niekontrolowanej sprzedaży ziemi obcemu kapitałowi pod postacią podstawianych polskich "słupów" i zachodnich inwestorów. Posłanka uważa, że sprzedano jej ponad 200 tysięcy hektarów. Stąd ma wynikać też konieczność bliższego przyjrzenia się działaniom agencji rolnych.
na fot.: Joanna Lichocka i Piotr Kaleta / posłowie Prawa i Sprawiedliwości
Lichocka komentowała także rzekome nieprawidłowości w kaliskim szpitalu przy Poznańskiej. "Poparłam list prezydenta Kalisza Grzegorza Sapińskiego skierowany do marszałka Marka Woźniaka w sprawie ustaleń przyczyn persolnalnych i systemowych." W tej sprawie zwróciła się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, wnosząc o audyt w placówce, a do ministra Zbigniewa Ziobry wniosła o prokuratorski nadzór nad prowadzonym w szpitalu postępowaniem wyjaśniającym w sprawie okoliczności 2 zgonów.
Posłowie, odnosząc się do własnej, politycznej nadaktywności, tłumaczyli tak częste konferencje prasowe "koniecznością naprawy państwa po poprzednikach".
Autor:
Personalia
- torbiarczyk@rc.fm
Nazwisko:
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).