W środę w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu odbyło się spotkanie przedstawicieli Miasta Kalisza z reprezentantami Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Rozmowy dotyczyły przyszłości terenów, na których dawniej znajdował się cmentarz żydowski, między ulicami Skalmierzycką, Handlową, a Nowym Światem w Kaliszu. Wypracowane na początku kwietnia porozumienie zostało zablokowane przez Miasto Kalisz na posiedzeniu Komisji Regulacyjnej w Warszawie.

W spotkaniu w Poznaniu uczestniczyli m.in. Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu Aleksander Gleichgewicht, przewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Poznaniu Alicja Kobus oraz wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny i wicewojewoda Dorota Kinal.

"Środowe spotkanie było de facto mediacją. Konieczną w związku z tym, że 'strona kaliska' po zmianie władzy samorządowej wycofała się z wcześniejszych ustaleń negocjowanych przez paręnaście lat, wykorzystując jako argument, że ma zamiar przywrócić tam działalność pedagogiczną" - powiedział Radiu Centrum Aleksander Gleichgewicht:

"Skoro to są mediacje, nie wypada mi tego komentować. Nie ukrywam, że jesteśmy zaszokowani stanowiskiem władz Kalisza, wyraźnie zmienionym pod wpływem środowisk skrajnych. Wcześniejsze ustalenia mówiły, że zachowane zostaną bloki mieszkalne, internat, natomiast rozebrana zostanie szkoła (ośrodek szkolno-wychowawczy). Zresztą została już przeniesiona wielkim kosztem nakładów pieniędzy. Miało nam przypaść boisko i wzgórze, gdzie chcieliśmy zrobić miejsce pamięci. Natomiast władze miejskie w tej chwili chcą przywrócić działalność edukacyjną w bydunku po przeniesionej szkole".

Jak powiedział Radiu Centrum rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube, kolejna tura rozmów odbędzie się w październiku. "Jeśli się nie dogadamy, to Komisja Restytucyjna podejmie decyzję - dla nas nieodwołalną i wiążącą" - dodał przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu.

Radio Centrum poprosiło o stanowisko w tej sprawie Urząd Miejski w Kaliszu, będący w tym sporze stroną.

W piątek otrzymaliśmy następującą odpowiedź:

"W dniu 19 sierpnia 2015 roku odbyło się spotkanie uczestników postępowania regulacyjnego, to jest Wojewody Wielkopolskiego, Prezydenta Miasta Kalisza, Marszałka Województwa Wielkopolskiego z wnioskodawcami, a więc Związkiem Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, na czele z Michaelem Schudrichem, Naczelnym Rabinem Polski.

Reprezentantem Kalisza był Piotr Kościelny, Wiceprezydent Miasta, oraz pracownicy Wydziału Gospodarowania Mieniem Urzędu Miejskiego w Kaliszu. Rolę gospodarza i mediatora, z uwagi na publiczny charakter sprawy, którą zainteresowały się władze państwowe, pełniła Pani Dorota Kinal, Wicewojewoda Wielkopolski.

Podczas spotkania obie strony podtrzymały swoje wcześniejsze stanowiska, wyrażone w Warszawie przed Komisją Regulacyjną do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich.

W trakcie mediacji wiceprezydent Piotr Kościelny poddał w wątpliwość rzeczywiste granice dawnego cmentarza żydowskiego. Kolejne wątpliwości władz miasta potwierdzają nowe fakty, które mogą ograniczyć roszczenia strony żydowskiej. Uczestnicy spotkania zaakceptowali wniosek mediatora, aby oceny nowych materiałów i kolejne spotkanie odbyć za dwa miesiące.

Wiceprezydent Piotr Kościelny kilkukrotnie podkreślał, że nowe władze miasta Kalisza dokonały weryfikacji stanowiska w interesie mieszkańców, a nie jakiejkolwiek grupy społecznej czy politycznej. Zaapelował do strony żydowskiej, aby unikać argumentacji politycznej, co spotkało się ze zrozumieniem mediatora oraz akceptacją strony żydowskiej.

Niestety, pojawiające się w kaliskich mediach wypowiedzi przedstawicieli strony żydowskiej pokazują, że to aspekt polityczny, a nie rzetelna ocena sprawy, stanowi jej meritum.

Wypowiedziami przedstawicieli Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP jesteśmy zaskoczeni i pozostawiamy je bez komentarza ‒ powiedział Piotr Kościelny."

KOMENTARZ:
Za komentarz do kwestii pozostawionych przez obecne władze Kalisza "bez komentarza", niech posłużą pochwalne komentarze na nacjonalistycznych stronach internetowych:

Ponadto, w zaistniałej sytuacji - oficjalnego "wyparcia" przez czynniki oficjalne pewnych wcześniejszych faktów - należy przypomnieć oficjalne pismo - autorstwa także tychże środowisk ultraprawicowych - do władz Kalisza:

Jak widać, pod pismem do obecnego prezydenta Kalisza brak podpisów jakichś 99 000 kaliszan.

* * *

Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) – polska nacjonalistyczna organizacja nawiązująca do działalności przedwojennego ruchu o tej samej nazwie. Od 2012 ugrupowanie jest zarejestrowane jako stowarzyszenie i współtworzy szersze, nieformalne ugrupowanie Ruch Narodowy (za: Wikipedia).