Mickiewiczowska "Dziadów cz. IV" i problem do rozstrzygnięcia - czy warto kochać, kiedy miłość jest nieodwzajemniona oraz interpretacja i analiza wiersza. A w pierwszej części arkusza maturalnego - czytanie ze zrozumieniem - krytyczny (badawczy) tekst o "Lalce" B. Prusa i uwagi na temat języka mediów społecznościowych. Z takimi zadaniami mierzyli się maturzyści podczas pierwszego dnia egzaminów pisemnych. Rozpoczął je - tradycyjnie - pisemny język polski (od 9-ej podstawa i od 14-ej poziom rozszerzony).

W tym roku miały problem, by zakwitnąć na czas... Kasztany przypomniały w środę wszystkim maturzystom, że czas zasiąść do egzaminów, bo stawką są studia na wymarzonych kierunkach. Ale jeszcze wcześniej, bo 2 maja maturę międzynarodową IB rozpoczęto w kaliskim II LO im. Tadeusza Kościuszki.
Radio Centrum towarzyszyło prawie 250 absolwentom III Liceum im. Mikołaja Kopernika, którzy przed 9-ą myślami byli już przy pisemnym języku polskim.
W Wielkopolsce do egzaminów przystępuje około 35 tysięcy zdających. Dla 30 tysięcy to matura po raz pierwszy:

"To takie pierwsze wyzwanie dla nas. Jeżeli przejdziemy przez polski, to osobiście uważam, że pierwsze lody będą przełamane i myślę, że będzie już tylko lepiej.
Polski, nie ma co ukrywać, był zawsze na drugim miejscu , więc pewnie jest jakiś tam stres, że coś może pójść nie tak, ale jesteśmy dobrej myśli".

"Wyspać się, najeść i nie stresować - siebie i innych".
"Brać długopisy i wziąć się w garść".

"Mogą być 'Chłopi', ale wolałabym 'Wesele'... No to może 'Dziady'?".

"Myślę, że nie będzie źle, wystarczy nam tak naprawdę tylko 30%; to nie jest dużo, nie mamy więc powodów do wielkiego stresu.

- Ale na pewno ambicje są większe?

No oczywiście, że są... Myślę, że będzie dobrze. Nie ma się co stresować, bo to tylko pogarsza sytuację".

na fot. od lewej: Dawid Jagodziński i Fryderyk Murdzek / trzecioklasiści z biol-chemu

A jak to zwykle bywa, typowane tematy nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości.
"Myślimy o literackim wieku XIX, bo on kumuluje wiele treści i późniejszych odwołań", powiedziała polonistka III LO, Monika Mikołajczak-Cholajda:

"Młodzież spodziewa się XIX wieku, zresztą chyba poloniści również - z tego względu, że jest to okres, który obejmuje epoki najpoczytniejsze i z punktu widzenia charakteru naszej literatury jednak najbliższy nam, Polakom".

"Niepokojącym jednak zjawiskiem jest taka ucieczka młodzieży od kultury. Oni nie do końca są tym zainteresowani i być może ten egzamin maturalny w nowym kształcie próbuje jak gdyby przybliżyć im to na nowo" - dodał nauczyciel języka polskiego, Wojciech May.

na fot.: Monika Mikołajczak-Cholajda i Wojciech May / poloniści III LO w Kaliszu

A jak będzie, okaże się nie tak szybko, bo maturzyści na wyniki poczekają aż do początku lipca.
Dodajmy, że w Koperniku do egzaminów dopuszczono wszystkich absolwentów klas III.

Nowością na tegorocznym egzaminie jest m.in.... woda, po którą maturzyści mogą sięgnąć w czasie pisania. Butelki stoją z prawej strony przy stolikach zdających.