Na placu budowy pojawił się ciężki sprzęt i pracownicy, a w mieszkańcach odżyła nadzieja, że już wczesną jesienią wprowadzą się do swoich wymarzonych mieszkań. Chodzi o dokończenie budowy bloku przy ul. Hanki Sawickiej 51 w Kaliszu. Przypomnijmy, że w maju Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego rozwiązało umowę z syndykiem, który reprezentował upadłą firmę Murbet z Poznania.

Tymczasem do przetargu na dokończenie inwestycji zgłosiła się tylko jedna, kaliska firma "Antczak" i jak powiedział Radiu Centrum wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny ona zakończy budowę, choć w dużej mierze naprawi też usterki po poprzednikach:

"Nawet te hałasy, które słychać za naszymi plecami, świadczą, że prace przy budowie tego bloku ruszyły w ostatnich dniach pełną parą. Obecnie na placu budowy pracuje już ponad 30 pracowników wykonawcy. Umowę z firmą Antczak podpisaliśmy 1 lipca i w efekcie już od początku lipca ta inwestycja ruszyła z miejsca. Co ważne, choć specyfikacja oferty zakłada ukończenie inwestycji w terminie 105 dni od podpisania umowy, to wspólnie z inwestorem i spółką miasto zobowiązało się zakończyć budowę w pierwotnie podawanym terminie, czyli do końca września. Wtedy to chcemy już lokale udostępnić mieszkańcom, żeby mogli oni dostosować je do indywidualnych potrzeb".

^{na fot: od lewej Janusz Krygier, Karolina Pawliczak, Piotr Kościelny, Beata Maj}

W środę w briefingu prasowym na placu budowy wzięły udział władze miasta i spółki KTBS.

Pierwotnie 84 rodziny miały zamieszkać w tym bloku w kwietniu ubiegłego roku. Mimo bankructwa pierwotnego inwestora i przeciągającej się budowie tylko dwie rodziny zrezygnowały z zamieszkania w tym budynku i wycofały wpłatę.

Ostatecznie firma Antczak podjęła się dokończenia budowy bloku za kwotę blisko 6 800 000 złotych, a lokatorzy wejdą do wyczekiwanych mieszkań najprawdopodobniej 1 października.