Muzyka, obraz, lasery - trwają ostatnie przygotowania do niezwykłego widowiska światła i dźwięku, które odbędzie się w sobotę przed gmachem Starostwa Powiatowego w Kaliszu. Spektakl "I narodzę się znowu. Jak Feniks" zapoczątkuje obchody setnej rocznicy zburzenia grodu nad Prosną.
"Najpierw zostanie ukazany czas rozkwitu Kalisza przed 1914 rokiem, potem apokaliptyczny sierpień i wreszcie długi, ale pełen nadziei proces powstawania miasta z popiołów" - powiedział Radiu Centrum wiceprezydent Kalisza, Dariusz Grodziński:
"Będzie to jeden z największych pokazów w Polsce skonstruowanych dzięki współczesnym technologiom multimedialnym: laserom, obrazowi wyświetlanemu za pomocą kurtyn wodnych i mapingowi - nakładaniu dwuwymiarowego obrazu za pomocą projektora na trójwymiarowe obiekty, w tym przypadku na budynek Starostwa Powiatowego. Nie można tego przegapić."

"Zwracaliśmy się do niektórych wspólnot mieszkaniowych i właścicieli domów z prośbą, aby tego wieczoru wyłączyli światła w mieszkaniach, a także latarnie przed swoimi posesjami tak, aby był jak największy efekt światła, jak również dźwięku. Mogę powiedzieć tylko, że Ci, którzy nie przyjdą, na pewno będą żałować" - dodaje prezydent Janusz Pęcherz.

W nocy z 2 na 3 sierpnia będą wyłączone latarnie przy placu świętego Józefa i przy moście Kamiennym. Kaliskie śródmieście, dzięki niezwykłemu połączeniu dźwięku i światła, zyska niespotykaną dotąd oprawę.

A premiera spektaklu odbędzie się w sobotę o godzinie 22-ej. Kaliszanie, którzy nie zdążą dotrzeć na czas, będą mieli szansę obejrzeć widowisko również o 23-ej i o północy.

Niecodzienne iluminacje i projekcje laserowe będzie można podziwiać w różnych punktach miasta:

W programie:
21:00 - 01:00 Iluminacje wież: katedry, bazyliki i ratusza (latarnie dla wędrowców)

21:00 - 01:00 Projekcje laserowe "456 godzin wśród bomb, granatów i ognia w dniach sierpniowych" - most Kamienny, Główny Rynek (ekran wodny), plac św. Józefa

22:00, 23:00, 24:00 Widowisko światła, dźwięku, obrazu i emocji "I narodzę się znowu. Jak Feniks" - Park Miejski obok bazyliki św. Józefa i Starostwa Powiatowego

"To historia o mieście, o pięknym mieście, które 100 lat temu zostało zburzone, zamienione w ocean ruin, popiołów i smutku, jest opustoszałe, ludzie musieli ratować tylko siebie. Opowieść oparta jest na wspomnieniach Bronisława Szczepankiewicza, kaliskiego księgarza, który przeżył 14 miesięcy w gruzach. Ratował miasto uczestnicząc w różnych akcjach, ale nie miał znikąd pomocy. Miał ponad 70 lat, opuścił Kalisz, wyjechał do rodziny do Warszawy. Pogrążył się w rozpaczy. Jego wspomnienia są mało znane.

Historia jest opowiedziana różnymi środkami technicznymi , jest to bardzo nowoczesny video mapping. Zobaczymy pałac który można zburzyć, ale i odbudować, zazielenić bluszczem, można pokazać ludzi, do tego będzie dźwięk, kolor i masa emocji. Widowisko zakończy fire show. Będą fontanny, fontanny ognia. To oda do życia, bo to miasto odżyło.

To przedsięwzięcie – 3 projekcje laserowe, iluminowana bazylika, katedra, ratusz z latarnią życia, czyli widowisko światła, koloru, laseru, dźwięku kosztowało około 100 000 zł” – powiedział Radiu Centrum Ryszard Bieniecki, autor scenariusza projekcji.