W mieście i gminie Pleszew trwa zbiórka odpadów wielkogabarytowych. Rocznie pleszewianie wystawiają przed swoje posesje do 200 000 ton zużytych mebli, sprzętu AGD, opon. Ilość odpadów w ciągu 10 lat się podwoiła - powiedział radiuCENTRUM Artur Kulas - dyrektor w Przedsiębiorstwie Komunalnym w Pleszewie, które odpady zbiera i przekazuje firmom recyclingowym.

Odbiory rozpoczęły się w kwietniu i potrwają do czerwca. Do objechania jest 17 tras. Z każdego objazdu do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów w Pleszewie trafia od 10 do 15 ton starych szaf, tapczanów, lodówek, foteli, kuchenek gazowych, pralek, opon od samochodów osobowych. "Nie mogą one zalegać składowiska, skąd sukcesywnie są odbierane przez firmy recyclingowe, które sprzęt czy meble rozbierają na czynniki pierwsze. Np. drewno z mebli jest mielone i staje się paliwem alternatywnym, opony są przerabiane na granulat" - tłumaczy dyrektor Artur Kulas. Spod posesji PK zabiera tylko to, co jest określone na ulotce, pozostałe śmieci, m.in. części samochodowe - zostawia. Zbiórka "gabarytów" odbywa się raz w roku, ale codziennie można dostarczać je do PSZOk przy ul. Fabrycznej swoim transportem. Odpadów jest w Pleszewie coraz więcej. Do 200 000 ton trzeba doliczyć "gabaryty" wystawiane przed blokami i odwożone przez spółdzielnię oraz to, co pleszewianie sami dowiozą.