Słynny Klub "Hades" w Pleszewie przechodzi do historii. Sobota będzie ostatnim dniem otwarcia kultowego pleszewskiego pubu, który na rogu Hallera i Marszewskiej funkcjonuje od 1 maja 1991 roku.

Wiadomość pojawiła się na portalu społecznościowym i zasmuciła wielu. Bo "Hades" czyli "młodzieżowe piekiełko" stworzone przez Hankę Kempińską i Annę Kostkę, było miejscem, gdzie każdy dobrze się czuł. Tu spotykali się pleszewianie, którzy na weekendy ze studiów w Poznaniu czy Wrocławiu wracali w rodzinne stromy. Tu amor puszczał strzały, ale też łamały się serca. Kiedy w 2001 roku klub przejął Jacek Szyszka, zagościła tu muzyka.

Były "Zaduszki Muzyczne" na 1 listopada, były koncerty na WOŚP. Wszystkie pleszewskie zespoły tu grały i śpiewały. Po śmierci Jacka Szyszki stworzono Festiwal NORA. Co się teraz stanie z środowiskiem "Hadesu"? Dokąd pójdą ludzie, których tam przyciągał klimat miejsca i fantastyczne towarzystwo? Gdzie będą mogli posiedzieć prawie do rana i pogadać czy też posłuchać muzyki, jaką lubią? Co właściciel zrobi z nieruchomością od 30 lat kojarzoną z gastronomią?