Będzie ogólnopolski strajk ratowników medycznych. We wtorek w Poznaniu podczas spotkania ze stroną rządową nie doszło do żadnych ustaleń, nie było też negocjacji. Ratownicy domagają się nie tylko zrównania płac z zarobkami pielęgniarek, które dopiero od niedawna mają równe z nimi uprawnienia, ale znacznie wyższe pensje. Dziś w ustawie o najniższym wynagrodzeniu są zakwalifikowani jako "inna grupa zawodowa". Ale przede wszystkim chcą zmian systemowych w ustawie o ratownictwie medycznym.

"To jest to o czym mówiła premier w swoim expose: stworzenie służby państwowego ratownictwa medycznego, jako jednostki tak jak w przypadku straży pożarnej" - powiedział radiuCENTRUM Wojciech Kornaszewski, przewodniczący ostrowskiego koła Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych: "To wszystko zostało pominięte w doniesieniach medialnych, bo poszła informacja, że chcemy tylko pieniędzy. A walczymy o zmiany dla ratowników zarówno z karetek jak i tych pracujących na oddziałach - całej grupy zawodowej. Wszystko, o co wnioskujemy ma sprawić, że system stanie się stabilny, bezpieczny dla nas i dla pacjentów. W tej chwili umowy są aneksowane co roku, a na usługi z zakresu ratownictwa medycznego odbywają się konkursy, w których wygrywa tańsza firma. To tak, jakby wprowadzić coroczne konkursy na usługi straży pożarnej czy policji - takie rozwiązanie nikomu nie mieściłoby się w głowie".

na fot.: Wojciech Kornaszewski /przewodniczący ostrowskiego koła Niezależnego Samorządnego Związku ZawodowegoRratowników Medycznych

Na spotkaniu w Poznaniu ratownicy usłyszeli między innymi, że prace nad nowelizacją ustawy o ratownictwie medycznym nie są prowadzone, bo …ministerstwo szuka budynku, w którym mogłaby powstać centrala koordynująca te działania.

"Na pewno nie będziemy używać karty przetargowej w postaci pacjentów. Działamy w myśl zasady: po pierwsze nie szkodzić. Nie jest to również protest przeciwko naszym pracodawcom, co chciałbym podkreślić. Skierowany jest wyżej - tam, gdzie zapadają decyzje. Mamy deklarację o przystąpieniu do strajku głodowego, jako ostatecznego rozwiązania" - dodał Kornaszewski.

Strajk rozpocznie się 24 maja. Oznakowane zostaną karetki i miejsca ich stacjonowania, a sami ratownicy będą nosić nowe koszulki - regulaminowe, ale informujące o akcji.