Na skonanie... ► VIDEO

Nie dość, że był przywiązany do drzewa, to jeszcze miał skrępowane łapy, by utrudnić mu ewentualną ucieczkę...

Do ostrowskiego schroniska trafił w tym tygodniu pies znaleziony przez przypadkowego przechodnia.
"Widok był naprawdę straszny" - mówi radiuCENTRUM kierowniczka schroniska w Ostrowie Wielkopolskim, Agnieszka Nowicka.
"Byłam w szoku, jak to zobaczyłam. Bo my tak naprawdę wiele rzeczy już widzieliśmy. I w lesie też już wielokrotnie odnajdywaliśmy porzucone zwierzęta. Ale były puszczone luzem, nieraz ze szczeniakmi. W tym przypadku pies był zostawiony na pastwę losu celowo, żeby skonał przy drzewie. Gdyby go nikt nie znalazł, to tak by sie to skończyło".

Psa w lesie na terenie gminy Sieroszewice (powiat ostrowski), między Wielowsią a Grabowem znalazł słuchacz Radia Centrum, pan Paweł.

Pierwszy raz niepokojące szczekanie usłyszał we wtorek. "Myślałem, że to dzikie psy bronią zdobyczy i przeszedłem obok tego do porządku dziennego" - mówi radiuCentrum.

"Po dwóch dniach - w czwartek - po raz kolejny pojechałem na to samo miejsce. Zbieram jagody i słyszę już nie tyle szczekanie, ile wycie i to bardzo długotrwałe. Z przerwami było to około trzech godzin. Stwierdziłem, że muszę tam zajrzeć, bo na logikę, jeśli po dwóch dniach dochodzi głos z tego samego miejsca, to może oznaczać, że zwierzę jest przywiązane. Podszedłem. Okazało się, że pod świerkiem faktycznie jest przywiązany, a do tego ma jeszcze skrępowane tylne łapy. Podejrzewam, że przednie też miał, ponieważ zwój taśmy leżał obok. Wydaje mi się, że on jakoś pyskiem to zdjął."

Po tym jak pan Paweł zgłosił sprawę Gminie Sieroszewice, niezwłocznie na miejsce przyjechali pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt, do którego zwierzę zostało zabrane. Kierownik placówki potwierdza dobrą kondycję czworonoga.

"Może ktoś z Was rozpozna psa i wskaże właściciela? Ten człowiek nie może pozostać bezkarny" - czytamy na facebookowym profilu Schronisko Ostrów.

Jak się okazuje - internetowe apele przyniosły efekt - ostrowska policja już wie do kogo należał porzucony w lesie pies, choć na razie nie chce udzielać na ten temat informacji. Wiadomo natomiast, że zwierzaka rozpoznał właściciel schroniska w Niedźwiedziu. Po sprawdzeniu dokumentacji stwierdził, że suczkę w połowie maja adoptował z jego placówki 26-letni mieszkaniec gminy Grabów.

Autor: 

Personalia

e-mail
redakcja@rc.fm

Nazwisko: 

radioCENTRUM_106.4

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).