Tragedia w Nowych Skalmierzycach. W poniedziałek wieczorem, w trakcie awantury domowej 15-latek ugodził nożem swojego 37-letniego ojczyma. Rana okazała się śmiertelna.

"Na terenie jednej z podkaliskich miejscowości doszło do tragicznego zdarzenia, w trakcie którego 15-latek, przy użyciu ostrego przedmiotu w trakcie awantury, ugodził w okolice klatki piersiowej pokrzywdzonego. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzony, pomimo podjętej akcji reanimacyjnej, zmarł" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

na fot.: Maciej Meler / rzecznik prokuratury

Na miejsce udała się grupa policyjna pod nadzorem prokuratora, która przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny zwłok.
15 latek został zatrzymany, a o zdarzeniu powiadomiono sąd rodzinny.

W trakcie wieczornej awantury, w domu miała przebywać oprócz 15-latka i jego ojczyma, matka chłopca i jego młodsza siostra. Według relacji sąsiadów, w domu często dochodziło do awantur. Dzień przed tragedią w domu interweniowała policja. Powodem poniedziałkowej kłótni, której efektem była szapranina z tragicznym finałem, miała być sprzeczka o... telefon. 15-klatek po zadaniu ciosu uciekł z mieszkania i schronił się u znajomych. To oni mieli przekonać go, że powinien oddać się w ręce stróżów prawa. Chłopak sam zgłosił się na policję. Teraz przebywa w Policyjnej Izbie Dziecka w Ostrowie.

radioCENTRUM będzie informować o tej sprawie na bieżąco.

redakcjarc.fm