Człowiek pod lodem na rzece! Trwa akcja ratownicza. Na szczęście - tylko - symulacje ćwiczeń do kilku scenaiuszy takich wydarzeń ćwiczyła w niedzielne przedpołudnie na Prośnie Ochotnicza Straż Pożarna z Kalisza wspólnie z OSP Piwonice. Ratownicy rozważali w praktyce trzy warianty możliwych zdarzeń, o czym poinformował Radio Centrum Bogumił Dopierała, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Kaliszu:

"Osoba wpadła do przerębla i zawisła na lodzie. Pierwszy wariant to wyciąganie poszkodowanego przy użyciu sań lodowych. Drugi wariant - przy pomocy łodzi wiosłowej. I trzeci wariant bez sprzętu - ratownicy na leżąco podejdą do topielca. Ponieważ lód jest kruchy i trzeszczy, trzeba zachować wszelkie środki ostrożności, tym bardziej, że jego grubość w miejscu wycięcia przerębla wynosi tylko 8 cm."

na fot.: Bogumił Dopierała / naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Kaliszu

Strażacy ostrzegają i przypominają, że w przypadku zauważenia podobnej sytuacji, należy niezwłocznie powiadomić odpowiednie służby, a samodzielnie pomocy udzielać jedynie kiedy znajdujemy się w bezpiecznej odległości, przez podanie topiącemu się paska lub gałęzi i tylko wtedy, gdy nie ma zagrożenia życia ratującego.
Jeśli tylko aura na to pozwoli, w przyszłym tygodniu stażacy ochotnicy planują kolejne ćwiczenia ze schodzeniem pod lód płetwonurków - tym razem na zalewie Szałe.