Ptasia grypa wciąż groźna. Azjatycki wirus H5N8 nie przenosi się na ludzi lecz jest śmiertelny dla gospodarskiego ptactwa. Główną przyczyną jego rozprzestrzeniania się są zarażone dzikie ptaki, ale bywa też i człowiek. W związku z możliwym wystąpieniem grypy na terenie powiatu kaliskiego, gdzie znajduje się duże skupisko ptasich ferm, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Główny Lekarz Weterynarii skierowali apel do hodowców i właścicieli drobiu przyzagrodowego, przypominający obowiązujące podstawowe zasady postępowania:

"Przede wszystkim należy zabezpieczyć paszę przed dostępem zwierząt dzikich, nie karmić drobiu na zewnątrz budynku, w którym drób jest utrzymywany, a tym samym przetrzymywać drób w przeznaczonych do tego celu pomieszczeniach bez możliwości swobodnego poruszania się po otwartym wybiegu. Nie poić drobiu oraz ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki. Stosować w gospodarstwie odzież i obuwie ochronne oraz po każdym kontakcie z drobiem lub dzikimi ptakami umyć ręce wodą z mydłem i stosować maty dezynfekcyjne w wejściach i wyjściach z budynków w których utrzymywany jest drób" - powiedziała Radiu Centrum dr Joanna Kokot-Ciszewska, powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu.

na fot.: Joanna Kokot-Ciszewska / powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu

Brak stosowania zasad bioasekuracji skutkować będzie nałożeniem kar administracyjnych, a w przypadku wystąpienia choroby, właściciel drobiu nie otrzyma odszkodowania. Ognisko ptasiej grypy zlokalizowano niedawno w powiecie kępińskim.

Głównymi objawami zarażenia wirusem H5N8 u ptaków i drobiu są: depresja, gwałtowne upadki, utrata produkcji jaj, miękkie skorupy, objawy nerwowe, zasinienie grzebienia oraz obrzęk dzwonków, silne łzawienie, obrzęk zatok podoczodołowych, kichanie, duszność, biegunka i nagłe padnięcia. Po wystąpieniu tych obajwów występuje prawie stuprocentowa śmiertelność.