DPS: źródło zakażenia
8 kw. 2020 - 10:58 – red. wydania: meszczynska@rc.fm
AKTUALIZACJA: ŚRODA 8. kwietnia, godz. 12:30 - Czterech pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Psarach z objawami zakażenia koronawirusem trafiło w środę na oddział szpitala zakaźnego w Poznaniu. Wszyscy w napięciu czekają na pobranie próbek i wyniki testów, bo jak przestrzega sanepid, zarażonych w Psarach może być znacznie więcej.
W środę rano u czterech pensjonariuszy stwierdzono bardzo wysoką, sięgającą niemal 40 stopni, temperaturę i inne typowe objawy zarażenia. Pacjenci zostali przewiezieni na oddział zakaźny szpitala w Poznaniu przy ulicy Szwajcarskiej, gdzie za kilka dni przejdą testy na obecność koronawirusa.
Dom Pomocy Społecznej w Psarch składa się z czterech osobno stojących i oddalonych od siebie obiektów.
Jak ustaliło radioCENTRUM, wszyscy czterej chorzy przewiezieni do Poznania z podejrzeniem koronawirusa przebywali w jednym z budynków, co ogranicza potencjalne zagrożenie rozprzestrzenienia zarażenia.
Mimo to, szef ostrowskiego sanepidu Andrzej Biliński ostrzega, że zarażonych w Psarach może być wkrótce więcej: „Sytuacja jest dynamiczna, ale niestety wskazuje, że kolejne osoby mogą być osobami zakażonymi. Jest przynajmniej kilka osób, które nie przebywają obecnie na terenie DPS-u, a w domach, ma objawy sugerujące zakażenie koronawirusem. Te osoby są oczywiście objęte kwarantanną domową, a w przypadku pogorszenia stanu zdrowia będą hospitalizowane”.
Przypomnijmy, że w związku z potwierdzonym przypadkiem koronawirusa u jednej z pracownic DPS, zarządzono zamknięcie placówki i izolację 166 podopiecznych i ok. 60 pracowników.
* * *
Bulwersujące kulisy wybuchu groźnego ogniska koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej w Psarach. Jest bardzo prawdopodobne, że to za sprawą jednej zarażonej pracownicy zamknięto dwie placówki służby zdrowia: oddział psychiatrii kaliskiego szpitala oraz DPS w Psarach.
Jak ustaliło radioCENTRUM, opiekunka z Psar pracowała też na oddziale psychiatrii kaliskiego szpitala. Już z objawami choroby przychodziła kilka dni do pracy w DPS-ie – mówi szef ostrowskiego sanepidu, Andrzej Biliński:
„Osoba ta przy najmniej przez okres kilku dni, mając już pewne objawy i symptomy zachorowania, przebywała na terenie Domu Pomocy Społecznej i niestety miała tam kontakt ze zdecydowaną większością pensjonariuszy, jak również z częścią personelu”.
W efekcie trzeba było natychmiast zamknąć i odizolować ponad 200 pensjonariuszy i pracowników DPS-u w Psarach, a kilkudziesięciu pozostałych pracowników poddać domowej kwarantannie.
To nie wszystko, bo czasowo zamknięty został również oddział psychiatryczny szpitala w Kaliszu.
Zdaniem Andrzeja Bilińskiego, przykład Psar i Kalisza pokazuje, że praca w kilku placówkach służby zdrowia to powszechna praktyka, która w obecnej sytuacji epidemiologicznej stanowi dodatkowe zagrożenie: „Klasyczny przykład, jak nieograniczenie się do jednego miejsca pracy powoduje, ze warunki do przeniesienia wirusa były takie, jak w DPS-ie w Psarach. Jest to typowy przykład, który ma miejsce również w innych DPS-ach w Polsce”.
Wyniki badań pensjonariuszy i pracowników DPS-u w Psarach na obecność koronawirusa będą znane najwcześniej 12 kwietnia.
Autor:
Personalia
- wardawy@rc.fm
Nazwisko:
NEWS nr 2:
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).