Hodowane na śmierć
4 st. 2017 - 09:06 – red. wydania: kwiatkowska@rc.fm
"Trzy konie nie żyją i leżą martwe w stajni, cztery konie pozostały, ale mogą nie przeżyć nocy" - tak brzmiało anonimowe zgłoszenie skierowane w sylwestowe popołudnie do Stowarzyszenia "Pogotowie dla Zwierząt" z Trzcianki. Opis dotyczył stajni z głodzonymi i maltretowanymi zwierzętami, która znajdowała się na terenie jednej z posesji w gminie Opatówek. Na miejscu członkowie Stowarzyszenia znaleźli cztery konie - dwie klacze, ogiera i wałacha. Dwa z nich były powiązane pasami tak, aby nie mogły się ruszać, dwa pozostałe stały w boksach.
"Okazało się, że konie są powiązane do boków boksu po to, żeby nie mogły się położyć, ani ruszyć z miejsca. Nie dlatego, że nie mogły stać o własnych siłach. Myślę, że właściciel nie dawał sobie z nimi rady i w ten sposób chciał je siłą złamać, żeby poddały się jego woli. Konie są w kondycji głodowej" - powiedziała Radiu Centrum Krystyna Kukawska prezes Stowarzyszenia "Pogotowie dla Zwierząt", specjalistka do spraw koni.
Zwierzęta były bardzo zaniedbane, z objawami zaniku mięśni, oklejone odchodami i bardzo bały się ludzi. Podejrzewa się, że przetrzymywano je długi czas w zamknięciu i stosowano wobec nich okrutne metody chowu i hodowli. Okazało się, że martwe zwierzęta, o których mówił w zgłoszeniu anonimowy informator, zostały poprzedniego dnia zabrane do utylizacji.
Na miejscu pojawiła się także policyjna grupa dochodzeniowo śledcza, która opisywała stan każdego konia. Bardzo niezadowolony, zdenerwowany i będący pod wpływem alkoholu właściciel zwierząt starał się je płoszyć, aby utrudnić akcję ich odbioru. Agresywnie zachowującego się mężczyznę musiała powstrzymywać policja. Wszystkie konie zostały załadowane do specjalnych pojazdów i wywiezione w bezpieczne miejsce.
"W tej chwili są pod opieką "Pogotowia dla Zwierząt". Stoją w boksach luzem bez żadnego uwiązania. Zaczęły ufać człowiekowi i pozwalają się już dotknąć, podejść do siebie, podnieść nogę, mają apetyt. Lekarz będzie je dokładnie badał na obecność pasożytów i będziemy podejmowali dalsze ewentualne leczenie tych koni, które zostały uratowane od śmierci głodowej" - dodała Krystyna Kukawska.
Stowarzyszenie złożyło zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad końmi ze szczególnym okrucieństwem. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem prokuratury.
Autor:
Personalia
- kwiatkowska@rc.fm
Nazwisko:
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).