Jest wyrok w sprawie zarzutów o propagowanie faszyzmu i "hajlowanie". We wtorek Sąd Rejonowy w Kaliszu uznał, iż nie ma dowodów na to, że mężczyźni propagowali faszyzm. Sam gest wyciągniętej ręki nie wyczerpuje definicji propagowania.

"Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego tak naprawdę nie wiemy nic, aby to zachowanie oskarżonych było związane z tym, że chcieli właśnie do takiego ustroju, takiego modelu państwa kogokolwiek przekonać" - powiedziała radiuCENTRUM sędzia Agnieszka Wachłaczenko z Sądu Rejonowego w Kaliszu.

na fot.: sędzia Agnieszka Wachłaczenko / Sąd Rejonowy w Kaliszu

I w tym zakresie oskarżeni Paweł K. i Piotr T. zostali uniewinnieni. Sąd skazał jednak Piotra T. na 8 miesięcy prac społecznych za upublicznienie w mediach społecznościowych zdjęcia, na którym mężczyźni wykonywali gest "hitlerowskiego pozdrowienia".

Z wyrokiem nie zgadzają się przedstawiciele Obywateli RP w Kaliszu.

"Nie czarujmy się, przecież to nie są dzieci, tylko dorośli ludzie. Wszyscy doskonale wiemy, co ten gest oznacza. W Kaliszu chyba nie ma wolnych sądów. Nie wiem, czy ten wyrok jest efektem strachu. Nie potrafię tego ocenić. Jestem w takim szoku, że nie wiem co powiedzieć" - powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Urbaniak, przedstawicielka Obywateli RP.

na fot.: Katarzyna Urbaniak / przedstawicielka Obywateli RP

Wyrok jest nieprawomocny.