104-latka, która 2 tygodnie temu przeszła zabieg wszczepienia rozrusznika serca czuje się dobrze - to informacja przekazana przez rodzinę pacjentki kaliskim kardiologom. A radości z sukcesu nie kryje doktor Paweł Czaja, kierownik oddziału kardiologicznego w kaliskim szpitalu:"Było to wydarzenie rzeczywiście niezwykłe w historii naszego oddziału, ponieważ jest to najstarsza pacjentka, u której wszczepiono rozrusznik. Wydaje mi się, że jest to również jedna z najstarszych pacjentek z wszczepionym rozrusznikiem nie tylko w Kaliszu, Wielkopolsce, ale też w Polsce, a pewnie i na świecie. W tym wieku zabiegi należą do rzadkości i z tego wynikała ta niezwykłość całej sytuacji."

Wszczepienie rozrusznika 104-latce nie było kaprysem ani chęcią bicia medycznych rekordów - ale zabiegiem ratującym życie. Obyło się bez powikłań, pacjentka jeszcze na oddziale została poddana wstępnej rehabilitacji, a po 5 dniach wróciła do domu."To jest wynik ogromnego postępu, że jesteśmy w stanie pomagać osobom w zaawansowanym wieku - co więcej, wiek nie stanowi już dla nas bariery w podjęciu różnych procedur ratujących życie" - dodał szef kaliskich kardiologów.

na fot.: doktor Paweł Czaja / kierownik oddziału kardiologicznego w kaliskim szpitalu