Śpiewano, tańczono, licytowano, a przede wszystkim prawie całą niedzielę na ulicach Kalisza zbierano datki na Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Po raz 25-ty kaliszanie aktywnie włączyli się w charytatywną akcję, która w tym roku dedykowana była najmłodszym i najstarszym mieszkańcom naszego kraju, którzy mogą potrzebować specjalistycznego sprzętu do leczenia lub opieki.

208 000 zł to kwota z godziny 21:00, podliczona w kaliskim sztabie WOŚP w niedzielę. „Ale liczenie nadal trwa i na pewno nie jest to ostateczna suma z tegorocznej zbiórki” – powiedział Radiu Centrum Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR, główny organizator orkiestrowych wydarzeń w Kaliszu:

„To jest rewelacyjny wynik, który wskazuje na to, że pobijemy ubiegłoroczny rekord, choć podkreślam, że nie chodzi tu o bicie rekordów. To jest cudowne, że mamy takich wspaniałych mieszkańców, którzy idą za odzewem serca i wspierają tę akcję. Wielkie, przeogromne dzięki, dzięki, dzięki ! I pamiętajcie o nas przy każdym graniu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.”

Wielkie słowa uznania dyrektor Przybyła kierował pod adresem wolontariuszy, których w tym roku na ulice Kalisza wyszła rekordowa liczba, bo aż 650. Przemierzone kilometry przy kiepskiej pogodzie wynagradzały im hojne datki wrzucane do puszek.

„Do udziału w akcji skłoniły mnie koleżanki, które namówiły mnie do tego, abym pomogła w zbieraniu pieniędzy dla oddziałów pediatrycznych i seniorów. Dużo ludzi spotkaliśmy, którzy wrzucali i nawet nie trzeba było ich prosić, bo sami podchodzili. Zresztą naszym zadaniem nie było nakłanianie do tego. Na pewno w tamtym roku była lepsza pogoda, ale wydaje mi się, że w tym roku ludzie byli bardziej hojni” - powiedziała Radiu Centrum wolontariuszka Ada Kmiecik.

Do późnych godzin wieczornych trwało przeliczanie i pakowanie pieniędzy do specjalnych worków, w których zostaną przewiezione i zdeponowane w jednym z banków, który od lat obsługuje Fundację Jurka Owsiaka.

„Jak gotówka jest już policzona przez wolontariuszy i pracowników banku, to przyjmuję ją tutaj do siebie, gdzie ponownie zliczamy, zbijamy, wrzucamy do kopert i pakujemy, żeby odwieźć ją do oddziału naszego banku i później pójdzie dalej. Pracuję już 14-ty rok przy orkiestrze, organizuję, zarządzam i nadzoruję to wszystko” - powiedziała Radiu Centrum Małgorzata Matczak z banku PKO SA.

Na koniec zapytaliśmy kaliszan dlaczego wspierają tę akcję?

- „Dla frajdy, dla dzieciaka, żeby nauczyć córkę od małego, że trzeba pomagać innym dzieciom. Wspomagamy wszystkie edycje od kiedy pamiętam. Dokładnie nie wiem na co idą w tym roku pieniądze, ważne, że trafiają tam, gdzie ta pomoc jest potrzebna.”

- „Wspieramy co roku, uczestniczymy czasami w licytacjach. Pomagamy, bo nie wiadomo co nas kiedyś spotka. W szpitalu, kiedy rodziły się nasze dzieci, to na oddziale noworodkowym miały badany słuch dzięki sprzętom z WOŚP-u. Przede wszystkim super fajna akcja, więc wspieramy.”

Podziękowaniem dla wolontariuszy i darczyńców w Kaliszu był koncert Cleo, zorganizowany w hali Arena, a poprzedzony pokazem fajerwerków, czyli tradycyjnym „Światełkiem do Nieba”.

Ostateczne wyniki zbiórki pieniędzy w Kaliszu i powiecie poznamy w tym tygodniu. Do zebranych przez wolontariuszy kwot z puszek doliczone zostaną jeszcze te uzyskane z licytacji prowadzonych między artystycznymi występami i z licytacji internetowych.

W ciągu poprzednich 24 Finałów Orkiestra zebrała i przekazała na wsparcie polskiej medycyny sumę ponad 720 000 000 zł. Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to ciesząca się największym zaufaniem społecznym organizacja pozarządowa w Polsce.

Fot.: GazetaKaliska.pl