Dwie firmy są zainteresowane dokończeniem remontu mostu w ulicy Chopina w Kaliszu. Miasto ma jednak twardy orzech do zgryzienia - obie oferty, jakie wpłynęły na przetarg, opiewają na kwoty wyższe, niż ta, którą miasto zarezerwowało na dokończenie inwestycji.

W miejskiej kiesie na to zadanie przewidziano 1 100 000 złotych. Tymczasem jeden wykonawca oczkuje 1 700 000 zapłaty, drugi - 1 400 000 złotych. Czy Kalisz wyda na most więcej niż planował, czy może rozpisze nowy przetarg? Jeszcze nie wiadomo, ale decyzje, jak zakłada wiceprezydent Artur Kijewski, mają zapaść do końca tygodnia. Jeśli miasto wybierze wykonawcę, prace powinny ruszyć z początkiem kwietnia, aby zgodnie z oczekiwaniami, jakie zawarto w przetargu, most był gotowy do 19 czerwca.

Przypomnijmy - remont mostu rozpoczął się z początkiem października 2016 roku - z tygodniowym poślizgiem ze względu na złe oznakowanie przez wykonawcę. Tempo prac szybko pokazało, że termin zakończenia inwestycji z końcem listopada jest nierealny. Umowę aneksowano i termin przesunięto, aby w końcu zerwać kontrakt z nierzetelnym wykonawcą na początku tego roku. Aby dokończyć inwestycję, ze względów formalnych konieczne było rozpisanie nowego przetargu.