Trudności? Żadne. Za dwa trzy
Trudności? Żadne. Za dwa trzy lata kostka zacznie się wybrzuszać tak, że komfort jazdy będzie się równał zeru, wtedy to zaorają i położą asfalt. Chodzi o forsę. Teraz coś skubnęli dla siebie, później coś skubną. A jechał ktoś ścieżką rowerową od Careffura do cmentarza? Jaki komfort z jazdy? Przyjemnie się jedzie? Tak samo o forsę chodzi z remontami dróg. Ktoś się zapytał dlaczego nie można budować dróg z betonu, tak jak w normalnych krajach? Wiadomo co dyrektor powiedział. A tak naprawdę chodzi o forsę, forsa już by tak często nie płynęła do rączek z budżetu. A tak na marginesie mówiąc, ciekawe czy posadzą z powrotem drzewa wzdłuż Piłsudskiego, które wycięli przy okazji remontu drogi i budowy nowej asfaltowej ścieżki rowerowej? Czy będą to nowe drzewa, czy te, które wyrwali? A jeśli nowe, to zapytajcie się ile kosztuje takie jedno drzewo?