Piłkarskie derby Ostrowa w ćwierćfinale Okręgowego Pucharu Polski dla Ostrovii 1909, która w niedzielę pokonała Centrę 3:1. Prowadzenie dla gospodarzy w pierwszej połowie uzyskał Tomasz Kempiński. Centra miała szansę na wyrównanie, ale w 65 minucie rzut karny wykonywany przez Tomasza Adamiaka obronił Bartosz Jankowski. "To był kluczowy moment meczu" - powiedział radiu CENTRUM Adamiak, a trener Ostrovii Marcin Kałuża cieszył się ze skuteczności swoich piłkarzy.

"Gdybym strzelił karnego, byłoby 1:1 i mecz odwróciłby się. Myślę, że po strzelonym karnym, wygralibyśmy ten mecz. Niestety, stało się inaczej. Nie był to najlepiej wykonany rzut karny. Strzeliłem średnio i bramkarz wyczuł. Gratuluję zespołowi Ostrovii zwycięstwa i awansu."

"Ważną bramkę strzelił w pierwszej połowie Tomasz Kempiński. Bardzo cieszę się z gola Pawła Zadki, który trochę był zaskoczony, że nie wychodzi w podstawowym składzie tylko z ławki rezerwowych. Taką jednak mieliśmy koncepcję na ten mecz. Wyszedł jednak w końcówce i strzelił bramkę na 3:0."

na fot: Tomasz Adamiak nie strzelił rzutu karnego.

Na 2:0 w 76 minucie podwyższył Damian Izydorski przy asyście Tomasza Kempińskiego, a trzeciego gola dla Ostrovii zdobył Paweł Zadka. Dla Centry honorową bramkę w doliczonym czasie strzelił Tomasz Adamiak. Do półfinału Okręgowego Pucharu Polski awansował także Biały Orzeł Koźmin, który 2:1 wygrał w Nowych Skalmierzycach z Pogonią.